Jako, że wiosna już tuż tuż, postanowiłam
napisać post odnośnie tego, jak przygotować swoją skórę po
zimie na najbliższą porę roku. Nie wiem, jak Wasza skóra znosi
zimę, ale moja niestety nie jest przystosowana do życia w chłodnych
warunkach. Z tego powodu obecnie jest bardzo przesuszona, w
niektórych miejscach popękana, szorstka i twarda.
Całe szczęście, że w sklepach można
znaleźć bardzo dużo różnego rodzaju kosmetyków, aby przywrócić
skórze właściwy poziom nawilżenia i jakoś ją podratować po
kilku miesiącach mordęgi. Zapytacie: a czemu nie stosowałaś
kremów nawilżających w zimie? Otóż właśnie stosowałam,
jednak za bardzo efektów nie było – cóż poradzę na taki rodzaj
skóry.
Moją ostatnią szansą jest więc ratowanie mojej skóry w okresie przejściowym, kiedy nie jest już tak chłodno.
Moją ostatnią szansą jest więc ratowanie mojej skóry w okresie przejściowym, kiedy nie jest już tak chłodno.